Nowy Rok rozgościł się już na dobre :- ) Wszystko pomału wraca na z góry wytyczone tory. Pozostała tylko mała karteczka ze spisanymi postanowieniami i wielka motywacja do ich realizacji krok po kroku – trzymajcie kciuki :- ) Tymczasem jutro znowu świętujemy :- ) Kolejny dzień wolny od pracy i pretekst do upieczenia jakiegoś małego, pysznego ciasta. Proponuję lekki orzechowy torcik, z puszystym, śmietankowo - cytrynowym kremem i polewą czekoladową. A jeśli wyda Wan się mało okazały sięgnijcie po przepis na kostkę alpejska, kajmakową lub kokosowo-ananasową :- )
Składniki:
- 150 g orzechów włoskich
- 50 g migdałów
- 7 żółtek
- 200 g cukru
- miąższ z laski wanilii
- 1 łyżka mąki
- 1 łyżka pokruszonych biszkoptów
- 6 białek
- szczypta soli
- 1 łyżka rumu
Piekarnik
rozgrzać do temperatury 180ºC. Formę o średnicy 21 cm wyłożyć papierem do
pieczenia. Orzechy i migdały zmielić lub bardzo drobno posiekać.
Żółtka
utrzeć ze 150 g cukru i miąższem wanilii na puszystą masę. Orzechy wymieszać z
mąką, biszkoptami i połączyć z masa żółtkową. Białka ubić ze szczyptą soli i
cukrem na sztywna pianę, dodać rum i zmiksować. Pianę wymieszać z ciastem.
Przełożyć do okrągłej formy i piec około
45 minut do tzw. „suchego patyczka”. Ciasto wystudzić i przekroić na dwa
placki.
Krem:
- 250 g serka mascarpone
- 250 g kremówki
- 1 łyżka cukru pudru
- 2 łyżki rumu
- skórka starta z 1 cytryny
Polewa
czekoladowa:
- 100 g gorzkiej czekolady
- 50 ml śmietany
- 1 łyżka masła
Serek
mascarpone wymieszać z cukrem pudrem, rumem i skórką cytryny. Kremówkę ubić i
delikatnie wmieszać do serka. Ciasto przełożyć kremem i schłodzić w lodówce.
Przygotować
polewę czekoladową rozpuszczając w kąpieli wodnej gorzką czekoladę z masłem i śmietaną.
Polewę lekko wystudzić i wylać na wierzch ciasta. Schłodzić w lodowce.
Smacznego:-
)
Bardzo fajny torcik :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje serdecznie :)
UsuńBajeczny! I jak tu być na diecie, jak kusi choć kawałek by spróbować :)
OdpowiedzUsuńMoże jeden mały kawałek nie zaszkodzi ;) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńWygląda super, ciasto musi być bardzo puszyste. :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :)
UsuńWygląda pięknie :) Z moimi postanowieniami pozostaje mi się tylko oblizać :)
OdpowiedzUsuńSkoro postanowienie noworoczne to do pieczenia nie namawiam ;)
UsuńTrzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńA torcik wygląda bajecznie :)
Dziękuję :) Trzymanie kciuków się przyda bo z silna wolą rożnie to bywa ;)
UsuńKoooooocham ciasto orzechowe !!! Tego mi brakowało :) Zabieram :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie: http://gotujzkarolka.blogspot.com/
PS: Obserwuję. Mogę liczyć na to samo?
❤