6 maja 2015

Gołąbki dziadka Andrzeja

Gołąbki dziadka Andrzeja
Wiadomo, że mistrzem w robieniu gołąbków jest mój tata. Nigdy więc nie zabierałam się do ich robienia, ponieważ od czasu do czasu dostaję od niego porcję, którą z uśmiechem na twarzy zajadamy się. Mój tato lubi w kuchni eksperymentować, więc oprócz gołąbków na które dziś podaję Wam przepis, robi je z najróżniejszymi farszami. Jednym z moich ulubionych jest farsz z kaszy gryczanej i grzybami – może kiedyś zdradzi mi recepturę :- ) Korzystając z okazji, że rodzice spędzili u mnie kilka dni, namówiłam tatę na gołąbki. Tato podzielił się przepisem, który skrzętnie spisałam i sfotografowałam. Jednak najbardziej  podobało mi się jak dziadek Andrzej wspólnie z wnukiem zwijał liście kapusty – ucząc go jak powinien wyglądać wzorowy gołąbek :- )

Składniki:
  • 1 duża główka białej kapusty
  • 1 kg mielonego mięsa wieprzowo-wołowego
  • 200 g ryżu
  • 1 duża marchew
  • 500 g pieczarek
  • 250 g cebuli
  • 5 ząbków czosnku
  • pieprz
  • sól
  • 2 szklanki bulionu
Sos pomidorowy
  • 2  szklanki wywaru z gotowania gołąbków (jeśli jest go mniej, uzupełnić wodą)
  • 1 szklanka soku pomidorowego
  • koncentrat pomidorowy
  • przyprawy (sól, pieprz, słodka papryka, chili, czosnek granulowany, domowa vegeta, ewentualnie odrobina cukru).
W dużym garnku zagotować wodę. Kapustę obrać z wierzchnich liści , nożem wyciąć głąb. Kapustę włożyć do garnka nacięciem do góry, kolejno wyjmować liście, które zmiękły i odkładać do przestudzenia. Zgrubienia na końcu liści delikatnie rozbić tłuczkiem lub ściąć nożem.
Ryż ugotować na sypko – ostudzić.

Na patelni rozgrzać łyżkę oleju i zeszklić na nim cebulę, dodać startą na grubych oczkach marchew i pieczarki  - dusić aż warzywa zmiękną i odparuje z nich nadmiar wody.
Do przestudzonego ryżu dodać mielone mięso oraz przesmażone warzywa. Wymieszać do połączenia składników – doprawić solą, pieprzem, rozgniecionymi ząbkami czosnku.

Kolejno faszerować liście kapusty: na liściu, blisko nasady kłaść łyżkę nadzienia, boki liścia zwijać do środka, po czym zrolować (podobnie jak zwija się krokiety).
Na dno garnka, brytfanny lub patelni nalać trochę bulionu i ułożyć kilka liści kapusty (dzięki temu gołąbki nie przypalą się). Na liściach układać ciasno obok siebie gołąbki. Całość zalać reszta bulionu, przykryć pokrywką i gotować na małym ogniu, lub piec w piekarniku rozgrzanym do 180°C przez około godzinę.

Po upieczeniu zlać pozostały z gotowania wywar (powinno być około 2 szklanek płynu), dodać sok pomidorowy oraz przecier, doprawić wg upodobań do smaku. Sosem zalać gołąbki i razem gotować aż  sos zgęstnieje.  Jeśli lubicie możecie sos zagęścić odrobina mąki.
Gołąbki podawać polane sosem pomidorowym.

Smacznego:- )

Gołąbki dziadka Andrzeja
Gołąbki dziadka Andrzeja

Gołąbki dziadka Andrzeja

5 komentarzy:

  1. Bardzo piękne zdjęcia, których zazdroszczę, chciałabym mieć podobnie dobre zdjęcia na swoim blogu. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa :) Wciąż się uczę i mam nadzieję, że moje zdjęcia z czasem będą jeszcze lepsze :)

      Usuń