Słomka ptysiowa |
Małe przypomnienie tegorocznych wakacji - słomka ptysiowa:- ) Obecna była w każdym sklepie, prześladowała mnie, wreszcie skusiłam się, spróbowałam i nie mogłam przestać chrupać. Jakoś mnie zaczarowała. Kiedy za oknem zrobiło się ponuro, pochmurnie, zimno, przypomniałam sobie o słomce i szybko pobiegłam do kuchni upiec sobie małe wspomnienie słońca, plaży i błogiego wypoczynku. Przygotowałam nieco zdrowszą orkiszową wersje i kilka bardziej ekskluzywnych wariantów jej podania. Słomkę można upiec z posypką z grubego brązowego cukru lub nasion, można serwować ją z dżemem, albo polane gorzką czekoladą z migdałami, bitą śmietaną – wystarczy puścić wodze fantazji…
- 250 ml wody
- 125 g masła
- 1 szklanka mąki orkiszowej typ 700 (lub mąki pszennej)
- 4 jajka
- szczypta soli
- gruby brązowy cukier
- czekolada, migdały, kandyzowane wiśnie, skorka pomarańczowa
- ulubiony dżem
- bita śmietana
W garnku z grubym dnem zagotować wodę z masłem i solą. Do gotującej wodę wsypać mąkę i energicznie mieszać aby się nie przypaliła. Ciasto jest gotowe gdy jest szkliste i podczas mieszania odchodzi od ścianek garnka. Masę odstawić do ostygnięcia.
Ostudzone ciasto zmiksować z jajkami, masa powinna być bardzo gładka. Ciasto przełożyć do worka cukierniczego z tylką w kształcie gwiazdki. Posypać grubym cukrem.Blachę wyłożyć papierem do pieczenia Wyciskać podłużne ok. 5 cm porcje ciasta, w sporych odstępach.Piec w temperaturze 200ºC przez około 25 - 30 minut. Po upieczeniu wystudzić.
Smacznego:- )
Źródło przepisu: „Kuchnia polska” Macieja Kuronia
Słomka ptysiowa |
Pyszności ! Słomka ptysiowa jest uniwersalna :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam słomkę ptysiową;):) Też niedawno robiłam;)
OdpowiedzUsuńPrzeurocze zdjęcia! Słomka wprost idealnie zrobiona, lepiej niż maszynowo! Pyszności!
OdpowiedzUsuńJa zabieram od razu te z czekoladą i płatkami migdałów :)
OdpowiedzUsuń