Znacie żółte buraki? Do czasu jak od koleżanki (Justyna serdecznie dziękuję) nie dostałam pełnej torby tych warzyw, nie wiedziałam o ich istnieniu:- ) Buraki mają piękny żółty kolor, smakują jak te tradycyjne, choć są bardziej delikatne. Można wykorzystać je ugotowane, upieczone lub na surowo. Jeśli wpadną w Wasze ręce koniecznie kupcie je na próbę. Dziś propozycja podania żółtych buraków jako surówki z dodatkiem gotowanej marchwi i pikantnego dressingu czosnkowego.
Składniki:
- 1 duży żółty burak
- 1 większa marchew
Dressing:
- 3 łyżki oleju lnianego
- 2 łyżki soku z cytryny
- 1 łyżeczka miodu
- 1 – 2 ząbki czosnku przeciśnięty przez praskę*
- pieprz cayenne
- sól
Buraki
i marchew ugotować w mundurkach w osolonej wodzie, ostudzić. Warzywa zetrzeć na
tarce o dużych oczkach.
Olej,
sok z cytryny, miód i czosnek wymieszać razem, doprawić do smaku solą i
pieprzem cayenne. Solą polać starte buraki i marchew – wymieszać.
*zamiast
czosnku można użyć chrzanu
Smacznego
:- )
żółty burak? koniecznie muszę takiego dorwać!! :)
OdpowiedzUsuńPróbowałam upolować takie, ale nigdzie nie udało mi się. Piękny mają kolor, a w tej surówce jeszcze bardziej kuszą :)
OdpowiedzUsuńTu gdzie mieszkam, żółte buraki są bardzo łatwo dostępne:-), uwielbiam je w każdej postaci, dodaje nawet do koktajli:-). Muszę wypróbować Twój przepis:-)
OdpowiedzUsuńW takim razie trochę zazdroszczę :) chętnie jadłabym je częściej bo nie tylko pięknie się prezentują, ale i pysznie smakują :) Mam nadzieję, że zasmakuje Ci surówka. Pozdrawiam serdecznie
Usuń