Zupa szpinakowa z ciecierzycą |
Co gotujecie kiedy od rana niebo jest stalowoszare, wieje zimny wiatr, pada deszcz i nie widać końca jesiennej aury? Mnie zawsze dopada ochota na jakąś gorącą, rozgrzewającą zupę. A ponieważ cała moja rodzinka uwielbia je, ugotowałam zupę z ciecierzycą i szpinakiem w roli głównej, z dodatkiem aromatycznej kolendry, kminku i tahini. Okazało się , że najczęściej szukacie u mnie przepisu na zupę gulaszową, ale jeśli podobnie jak ja jesteście miłośnikami gorących, pożywnych zup polecam przejrzeć inne przepisy z tej kategorii.
Składniki:
- 200 g świeżego szpinaku (ewentualnie mrożonego w liściach)
- 350 g ziemniaków
- 430 g ciecierzycy ze słoika
- 2 cebule
- 6 ząbków czosnku
- 1 łyżka masła klarowanego
- 4 szklanki rosołu lub bulionu z kostki
- 1 łyżeczka mielonej kolendry
- 2 łyżeczka mielonego kminku
- ½ łyżeczki świeżo mielonego pieprzu lub domowego pieprzu ziołowego
- sól
- ¾ szklanki mleka
- 1 łyżka tahini
- 1 łyżka maki kukurydzianej
Szpinak umyć i przebrać. Ziemniaki obrać
i pokroić w ósemki. Cebulę pokroić w kostkę, czosnek drobno posiekać. Cebulę i
czosnek dusić na łyżce klarowanego masła, aż się zeszklą. Dodać rosół,
ziemniaki, przyprawy (kolendrę, kminek, pieprz) gotować aż ziemniaki będą
miękkie. Dodać szpinak i cieciorkę, podgrzewać aż zupa zawrze. Dodać
zahartowane mleko rozrobione z pastą tahini i mąką kukurydzianą - całość ponownie zagotować doprawić do smaku solą i ewentualnie
pieprzem.
Jeśli korzystacie z domowego bulionu
możecie dodać do zupy 1 szklankę gotowanego mięsa z rosołu.
Smacznego :- )
Zupa szpinakowa z ciecierzycą |
wygląda bardzo apetycznie! jeszcze takiej nie robiłam, ale lubię takie gęste zupy i szpinak:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) I oczywiście polecam przepis :)
UsuńDo takiej zupki troch prawdziwego bulionu to podstawa, zupa nabierze wtedy fajnej głębi smaku + dzięki za przepis, lubię zupy z dodatkiem ciecierzycy, bo są takie bardziej konkretne :)
OdpowiedzUsuńLubię różne dania ze szpinakiem więc powyższy przepis też będę musiał przetestować.
OdpowiedzUsuńJedna mała uwaga, a mianowicie w oryginalnym przepisie mowa jest o kminie rzymskim (kumin), a nie kminku. To zasadniczo zmienia smak i charakter zupy.
OdpowiedzUsuń