Na taką pogodę i taki przygnębiającą nastrój jest tyko jedno rozwiązanie – cudowne ciastka z czekoladą i orzechami. Ciastka są naprawdę przepyszne i trzeba bardzo się postarać, żeby nie zjeść całej porcji od razu (oczywiście w świetnym towarzystwie). Przepis dostałam od Justyny, która upiekła je na jedno ze spotkań szkolnych – znikały w zastraszającym tempie, a dzieci i rodzice mieli wyjątkowo rozanielone miny. Jeśli więc potrzebujecie zastrzyku energii i słodkiego pociesza cza koniecznie upieczcie je dziś :- )
Składniki:
- 150 g gorzkiej czekolady
- 200 g batoników z karmelem i orzechami (typu snikers)
- 125 g miękkiego masła
- 100 g cukru trzcinowego Dark Muscovado
- 1 op. cukru z wanilią
- szczypta soli
- 1 jajko
- 200 g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka kakao
Dodatkowo:
- papier do pieczenia
Piekarnik rozgrzać do temperatury 180°C.
Czekoladę
posiekać i roztopić w kąpieli wodnej – lekko ostudzić.
Batoniki pokroić na mniejsze kawałki (ok.
3 – 4 mm plasterki)
Masło utrzeć z cukrem trzcinowym,
waniliowym i solą na gładką, puszysta, białą masę. Dodać jajko i dokładne
wymieszać. Do masy maślanej dodać roztopioną i przestudzoną czekoladę oraz mąkę
wymieszana z proszkiem do pieczenia i kakao. Wsypać 2/3 pokrojonych batoników i
wymieszać.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia.
Wykładać łyżką porcję ciasta, spłaszczyć,
posypać pozostałymi kawałkami batoników. Między ciastkami zostawić spore odległości
gdyż mocno się rozpływają.
Ciastka piec 10 minut w nagrzanym
piekarniku, studzić na blaszce ok. 5 minut, delikatnie zdjąć i całkowicie
ostudzić.
Smacznego :- )
Te batoniki pobudziły moją wyobraźnię :)
OdpowiedzUsuńoooo takie rzeczy to ja lubię!
OdpowiedzUsuńDla mnie to ciastka idealne :-)
OdpowiedzUsuńI to są ciasta na wypasie! Mmm <3
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Trochę kaloryczne, ale jak pysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńWyglądają wspaniale! Poza tym są czekoladowe, więc nie mam żadnych wątpliwości, że muszą być wspaniałe!
OdpowiedzUsuńtakie ciastka i faktycznie żadna pogoda nie zepsuje humoru :) chociaż ja dzisiaj cieszę się jak dziecko, pierwszy śnieg w tym roku!
OdpowiedzUsuń