Gdy w brzuchu burczy... : Halloweenowe robaki

Halloweenowe robaki

Co dziś na deser? Mam nadzieję, że dzisiejszy przepis Was zainspiruje. Zabawa z halloweenowymi robakami była świetna. Zaczynając od wyboru koloru naszych dżdżownic, a kończąc na ich jedzeniu. Choć wiedzieliśmy, że to pyszna galaretka i ciastka, oczy trudno było oszukać. Tak Wiem te nasze dżdżownice to nie robaki. Dżdżownice należą do pierścienic, a robaki to płazińce i obleńce… Jednak na co dzień większość z nas wszelkie oślizłe stworzenia nazywa robakami. Mam nadzieję, że zaraz zabierzecie się do hurtowej produkcji glist:- ) Junior był niepocieszony, ze nie może zabrać ich na ryby i od razu kombinował z czego je zrobić aby nie rozpuszczały się w wodzie. Jeśli nie macie ochoty na dżdżownice może skusicie się na halloweenowe myszki albo na przekąskę ze szczura?

Halloweenowe robaki

Jak zrobić hallowenowe robaki czyli dżdżownice z galaretki?

Składniki:

2 galaretki (truskawkowa i owoce lasu)
2 ½ szklanki wrzątku
½ szklanki mleka
kilka ciastek oreo

Dodatkowo:

słomki/rurki o różnych rozmiarach

Halloweenowe robaki

Galaretkę rozpuścić we wrzątku, schłodzić. Do zimnej galaretki dolać mleko, aby robaki/dżdżownice miały odpowiedni kolor.

W wysokim naczyniu (można użyć np. kartonik po mleku z odciętą górą) ułożyć słomki do napojów z rozprostowanymi harmonijkami. Słomki powinny dość ciasto przylegać do siebie.

Zimną mleczną galaretkę przelać do naczynia ze słomkami. Płyn powinien sięgać do ¾ wysokości rurek. Galaretkę schłodzić w lodówce.

Słomki wyjąć z naczynia, porozdzielać na pojedyncze rurki, opłukać pod zimną wodą. Teraz delikatny proces wyciskania robaków ze słomek. Najlepiej słomkę na chwilę włożyć pod gorącą wodę, ułożyć na desce do krojenia i wyciskać za pomocą wałka, zaczynając od pustego końca. Trzeba wyczuć jak długo słomkę „podgrzewać”. Jeśli za długo galaretka zrobi się płynna, jeśli za krótko robak nie będzie chciał wyjść. Junior już po chwili stał się mistrzem i z wyczuciem wyciągał dżdżownice z rurek.

Robaki ułożyć na pokruszonych ciastkach oreo (z usuniętym kremem), pokruszone ciasteczka maja imitować ziemię.

Deser można podać w mniejszych słoiczkach z kleksem bitej śmietany, będzie pysznie i strasznie.

Smacznego:- )