Bardzo lubię wszystkie wypieki z migdałami, po prostu nie mogę się im oprzeć :- ) Pewnie dlatego tak lubię finansjerki? A może dlatego, że piecze je się błyskawicznie i można w łatwy sposób zagospodarować niewykorzystane białka? Na blogu znajdziecie finansjerki z truskawkami, a tym razem przedstawiam Wam przepis na wiśniowe ciasteczka. Przyznacie, że prezentują się uroczo i zapewniam , że świetnie smakują do popołudniowej kawy :- )
Składniki na 12 sztuk:
- 170 g masła
- 135 g mielonych migdałów
- 80 g mąki orkiszowej typ 450
- 200 g cukru pudru
- 180 g białek (z 6 – 7 jaj)
- ok. 18 wydrylowanych wiśni, przekrojonych na pół
Masło roztopić na małym ogniu, tak aby nabrało orzechowego
koloru (trzeba je lekko spalić). W misce wymieszać suche składniki mąkę, cukier
puder i zmielone migdały. Szpatułką dokładnie wmieszać białka (bez ubijania na
pianę). Ciasto przełożyć do specjalnych prostokątnych foremek do pieczenia
finansjerek. Jeśli takich nie macie możecie podobnie jak ja upiec je w formie
na muffiny. Na każdą porcję wyłożyć trzy połówki wiśni. Piec w temperaturze 230ºC
przez 5 minut, następnie obniżyć temperaturę do 200ºC i piec kolejne 5 minut.
Wyłączyć piekarnik i zostawić w nim ciastka na 7 – 8 minut.
Wystudzić na kratce.
Smacznego :- )
Wygląda smakowicie!!! Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńRobiłam kilka dni temu finansjerki z rabarbarem - zrobił absolutną furorę :) Twoje wyglądają cudnie :)
OdpowiedzUsuńJakie cudne! :)
OdpowiedzUsuńOj tak, zgadzam się- wyglądają mega apetycznie i zapewne tak też smakują. Pyszności!
OdpowiedzUsuń