Zupa - krem z żółtych buraków |
Dziś ciąg dalszy pomysłów na żółte buraki. Tym razem pyszna, rozgrzewająca jesienna zupa podana z kremem czosnkowym. Zupa – krem kolorem przypomina te ugotowane z dyni jednak smakuje zupełnie inaczej. Szkoda że żółte buraki nie są u nas popularne bo można z nich wyczarować bardzo smaczne dania. Bardzo zasmakował nam też krem czosnkowy z nerkowców, jest po prostu przepyszny i świetnie smakuje nie tylko z zupą ale i z kanapkami.
Składniki:
- ok. 600 g żółtych buraków
- 1 średnia cebula
- 2 ząbki pieczonego czosnku (1 główka czosnku)
- 1 łyżka oleju rzepakowego
- 5 łyżek ugotowanej kaszy jaglanej
- 3 szklanki wywaru warzywnego lub bulionu
- 1 łyżeczka mielonej papryki
- 1 łyżeczka soli
- ¼ łyżeczka świeżo zmielonego pieprzu
Dodatkowo:
- szczypiorek
- czosnkowy krem z nerkowców
Piekarnik
rozgrzać do 180˚C.
Buraki
i cebulę pokroić w ćwiartki, skropić olejem rzepakowym i razem z czosnkiem ułożyć
na blachę z papierem do pieczenia. Piec czosnek ok. 20 minut, buraki i cebulę ok. 35 –
40 do miękkości. Warzywa lekko schłodzić.
Do
garnka wrzucić obrane buraki, cebulę, 2 ząbki czosnku, kaszę jaglaną, wywar
warzywny, paprykę, sól i pieprz – całość zagotować, a następnie zmiksować na gładki krem. Zupę podawać z
kremem czosnkowym z nerkowców, posypaną szczypiorkiem.
Składniki
na krem czosnkowy z nerkowców:
- ½ szklanki nerkowców
- 1 główka (minus 2 ząbki) pieczonego czosnku
- 1 łyżeczka oliwy
- sok z ½ cytryny
- ½ szklanki mleka roślinnego (np. migdałowego)
- ¼ łyżeczki soli
- ¼ łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
Nerkowce
moczyć w wodzie przez około godzinę. Odsączyć.
Zmiksować
na gładką masę nerkowce, obrany pieczony czosnek, sok z cytryny, mleko
roślinne, sól i pieprz. W zależności czy
chcecie otrzymać gęstą lub bardziej lejącą konsystencję kremu dodajcie mniej lub
więcej mleka roślinnego.
Smacznego:-
)
Źródło
przepisu: With food and love
Zupa - krem z żółtych buraków |
Zupa - krem z żółtych buraków |
Zupa - krem z żółtych buraków |
zadziwiają mnie te żółte buraczki! super przepis!
OdpowiedzUsuńPo kolorze pomyślałam, że to dyniowa :)
OdpowiedzUsuńCiężko takiego buraka dostać, a szkoda. Takie cuda można z niego robić :)