Na gołąbki w liściach z botwinki miałam ochotę już od dawna. Zawsze kusiły mnie te małe zawiniątka i choć nie jestem mistrzynią gołąbków, odważyłam się je zrobić. Kupiłam dwa piękne pęczki botwinki z dużymi liśćmi, mięso z indyka i zabrałam się do gotowania. Najważniejsze, żeby wybrać zdrowe, całe, wielkości dłoni liście. Ułatwi Wam to pracę i skróci czas przygotowywania gołąbków. Gołąbki są pyszne i wręcz dietetyczne. Farsz z mięsa z indyka nie jest tłusty za to aromatyczny, dobrze przyprawiony. Jeśli lubicie gołąbki serdecznie zapraszam Was na te tradycyjne z kapusty robione zgodnie z przepisem dziadka Andrzeja.
Jak zrobić gołąbki w liściach botwinki?
Składniki na gołąbki:
- duże liście z dwóch pęczków botwinki
- 500 g mielonego mięsa z indyka
- ½ szklanki gotowanej białej fasoli (mała puszka)
- 2 łyżki kaszy manny
- 1 jajko
- 1 cebula
- 1 ząbek czosnku
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
- 2 łyżki suszonego czosnku niedźwiedziego
- 1 łyżka cząbru
- 1 łyżka octu balsamicznego
- 1 łyżeczka domowego pieprzu ziołowego
- 1 łyżeczka soli
Dodatkowo:
- ½ szklanki bulionu lub wywaru warzywnego
- 1 łyżka masła
W garnku zagotować wodę z dodatkiem łyżki octu i
na pół minuty wrzucić do niej liście botwinki. Liście powinny lekko zmięknąć.
Wyjąć je na papierowy ręcznik i osuszyć.
Do mielonego mięsa z indyka dodać białą
fasolę, kaszę, jajko, drobno posiekaną cebulę i czosnek oraz przyprawy (czosnek
niedźwiedzi, natkę pietruszki, cząber, ocet balsamiczny, domowy pieprz ziołowy,
sól). Wszystko dokładnie wymieszać.
Kolejno faszerować liście botwinki: na
liściu, blisko nasady kłaść porcję mięsnego nadzienia, boki liścia zwijać do
środka, po czym rolować je (podobnie jak zwija się krokiety).
Na patelnię wlać bulion i dodać łyżkę masła, ciasno
układać obok siebie gołąbki. Patelnię przykryć pokrywką i dusić na małym ogniu przez około pół godziny.
Gołąbki w liściach z botwinki podawać z
młodymi ziemniaczkami i ulubioną surówką lub ze świeżym pieczywem.
Smacznego:- )
Gołąbki w liściach botwinki |
Gołąbki w liściach botwinki |
Gołąbki w liściach botwinki |
Gołąbki w liściach botwinki |
Cudowny przepis! Na pewno zrobię na obiad!
OdpowiedzUsuńZapraszam na swój kulinarny blog :) https://jaglusia.wordpress.com/
Dziękuje serdecznie :D
UsuńPychotka! Nigdy nie jadłam takie wersji, jeszcze słyszałam o dolmie (mam nadzieję dobrze napisałam :) - gołąbkach w liściach winogron.
OdpowiedzUsuńTeż nie jadłam jeszcze faszerowanych liści winogron, ale wszystko przede mną! Na pewno je kiedyś zrobię :)
UsuńSmakowity obiad :D
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :D
UsuńGołąbki z botwiną, myślałam że to nie najlepszy pomysł, ale smakowały super, dzięki za przepis
OdpowiedzUsuń