Biały krem z czarnej rzepy |
Zawsze przechodziłam obojętnie obok czarnej rzepy – taka czarna, mało apetyczna. Wiedziałam, że jej sok świetnie wpływa na kondycję włosów, ale żeby ją zjadać? Aż tu wyczytałam, że to warzywo jest bardzo zdrowe, że jest bakterio-, wiruso- i grzybobójcze, pomaga przy kaszlu i przy zapaleniu górnych dróg oddechowych. Podobno robotników budujących piramidy 3 tys. lat p.n.e. karmiono właśnie czarną rzepą, bo już wtedy były znane jej wzmacniające właściwości. Cóż pozostało? Postanowiłam pokrzepić moją rodzinę białym kremem z czarnej rzepy:- ) W założeniu chciałam do zupy dodać pół szklanki ugotowanej kaszy jaglanej (podobnie jak w przepisie na krem marchewkowo – jaglany z rozgrzewającym imbirem). Kiedy jednak zmiksowałam białe warzywa na gładką masę – zmieniłam zdanie. Powstały krem był aksamitny, delikatny, w smaku śmietankowy i nie chciałam zmieniać jego konsystencji:- )
Składniki:
• 1 cebula• biała część 1 pora
• 2 łyżki oleju rzepakowego
• 1 korzeń pietruszki
• 2 czarne rzepy
• 2 ziemniaki (ok. 250 g)
• sól, biały pieprz do smaku
Dodatkowo:
• skibka żytniego chleba (lub innego ciemnego pieczywa)
• 1 łyżka złotego siemienia lnianego
• 1 łyżka oleju rzepakowego
Warzywa obrać, umyć i pokroić w kostkę. W garnku rozgrzać olej, wsypać cebulę i por, lekko posolić i zeszklić. Dodać pokrojoną w kostkę czarną rzepę, pietruszkę i ziemniaki – dusić pod przykryciem ok. 5 – 7 minut. Całość zalać wodą lub bulionem ok. 1 cm ponad poziom warzyw. Gotować do momentu aż warzywa będą miękki – zmiksować. Jeśli zupa jest zbyt gęsta dolać wodę do uzyskania właściwej konsystencji. Zupę doprawić solą i białym pieprzem.
Żytni chleb drobno rozkruszyć lub pokroić w drobną kostkę. Rozgrzać patelnię, wlać olej, wsypać pokruszony chleb i siemię lniane, prażyć aż powstaną chrupiące grzanki.
Zupę podawać gorącą z żytnimi grzankami.
Smacznego:- )
Biały krem z czarnej rzepy |
Biały krem z czarnej rzepy |
Biały krem z czarnej rzepy |
Piękna zupa (jeśli zupa może być piękna ;-)) Gdzie można kupić czarną rzepę, bo szczerze powiedziawszy nigdzie jej nie widziałam?
OdpowiedzUsuńMoże weźmiesz udział w moim blogowym konkursie? Wszystko o tutaj: http://limonkowy.blogspot.com/2014/01/gotuj-z-limonkowym-konkurs.html
Będzie mi bardzo miło :-)
Dziękuje bardzo :) Rzepę kupuję w moim warzywniaku, widziałam także w Chacie Polskiej, wyglądają prawie jak buraki trzeba się więc uważnie rozejrzeć :)
UsuńJeśli zdążę to w konkursie wezmę udział :) Pozdrawiam
Ja uwielbiam surówkę z czarnej rzepy :) zupa pewnie też pyszna no ale w Irlandii to chyba rzepy nie znajdę :P
OdpowiedzUsuńJeśli znajdziesz rzepę koniecznie ugotuj zupę :)
UsuńO kurcze, u mnie rzepa bywa tylko używana do surówek, a u Ciebie taki fajny krem. Muszę wypróbować! :)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz czarną rzepę, koniecznie wypróbuj zupę, powinna Ci zasmakować :)
UsuńWłaśnie dostałam kilka kilogramów rzepy :) i postanowiłam poszukać jakichś przepisów na coś dobrego. Niestety znam tylko surówkę ... :( i tak trafiłam tutaj. Zupę wypróbuję na pewno - kusi piękne zdjęcie i zachęcający opis.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Pychotka ta zupka
OdpowiedzUsuń