Paluchy wiedźmy |
Z okazji Halloween, razem z mamą Gosią, zorganizowałyśmy w szkole pieczenie paluchów czarownicy. Przepis na te ciasteczka można znaleźć na wielu blogach, nie mogło go więc zabraknąć u mnie:- ) Akcja wypadła fantastycznie! Dzieciaki z zapałem lepiły, ugniatały, ozdabiały paluchy, a przy okazji podżerały migdały , dżem a nawet surowe ciasto:- ) Wyszło kilka blach smacznych maślanych ciasteczek, które wyglądały naprawdę paskudnie(!). Po upieczeniu, każde dziecko dostało swoje paluchy zapakowane w woreczek i mogło skonsumować je na podwieczorek. Dziękuję dzieciakom za miłą wspólna zabawę, Gosi za ciężką pracę, a wychowawczyni, pani Kasi, za zapał i owocną współpracę (już nie mogę doczekać się akcji piernikowej) :- )))
Składniki:
· ¾ szklanki cukru pudru
· 1 jajko
· 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (lub 1 cukier waniliowy)
· 1 łyżeczka ekstraktu z migdałów (lub olejek migdałowy)
· 2 ⅔ szklanki mąki pszennej
· 1 łyżeczka proszku do pieczenia
· 1 łyżeczka soli
· ok. ¾ szklanki obranych migdałów*
· ok. 2 łyżki dżemu
Wszystkie składniki (oprócz migdałów)
zmiksować i zagnieść na jednolitą masę. Ciasto owinąć w folię i włożyć do
lodówki na minimum 30 minut.
Wyjąć ciasto, formować paluchy (ciasto wyrasta
dlatego palce powinny być cieńsze od Waszych). Na końcu każdego palucha wciskając migdał zanurzony
w dżemie (może być przecięty na pół, by paznokcie były cieńsze).
Piec około 10 minut w temperaturze 200ºC.
Wystudzić na kratce.
*fajnie sprawdzają się w roli szponów nerkowce
Smacznego:- )
Źródło przepisu: Cookies Hunter
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz