Knedle orkiszowe z truskawkami i czekoladą |
Męska część rodziny po raz kolejny zażyczyła sobie na obiad pierogów, postanowiłam jednak nie poddać się terrorowi i przygotowałam szybsze do wykonania knedle. Wymyśliłam sobie kluski z truskawkami i czekoladą, ponieważ bardzo lubię takie połączenie. Gorzką czekoladę lekko dosłodziłam cukrem Dark Musovado, a knedle z mąki orkiszowej, cóż... rozpływały się w ustach:- ) Jeśli nie przepadacie za gorzką czekoladą możecie użyć mlecznej lub białej, ale wówczas możecie pominąć dodatek cukru. Nie muszę chyba pisać, że od dziś to ulubione knedle Juniora:- )
Składniki:
· 450 - 500 g ugotowanych ziemniaków przeciśniętych przez praskę
· 1 jajko
· 1 cukier waniliowy
· ½ łyżeczki soli
· 3 łyżki (ok. 60 g ) mąki ziemniaczanej
· 3 łyżki (ok. 60 g ) mąki owsianej
· 180g – 200g mąki orkiszowej typ 700
· 10 – 12 truskawek
· 10 – 12 kostek czekolady (gorzkiej lub mlecznej)
· cukier trzcinowy Dark Muscovado
Dodatkowo:
· drobno pokrojone truskawki
· kwaśna śmietana
Do ziemniaków dodać jajko, cukier waniliowy, sól wszystkie składniki razem mieszać. Następnie dodać mąkę ziemniaczaną i owsianą, stopniowo mąkę orkiszową, zagnieść ciasto. Ciasto powinno być gęste, elastyczne, ale niezbyt twarde.
Ciasto podzielić na kawałki, z każdego kawałka zrobić placek, na jego środku układamy truskawkę, kostkę czekolady (jeśli jest to gorzka czekolada dodać ½ łyżeczki cukru Dark Muscovado). Dokładnie zlepić brzegi i utoczyć kulkę (instrukcja lepienia knedli tutaj).
W dużym garnku zagotować wodę z solą. Knedle włożyć do garnka i gotować pod przykryciem, kiedy wypłyną na wierzch, zdjąć pokrywkę i gotować ok. 3-4 minut (w zależności od wielkości knedli). Wyłowić łyżką cedzakową na duży talerz.
Podawać z drobno posiekanymi truskawkami, kwaśną śmietanką lub tartą bułką uprażoną na maśle, cukrem.
Smacznego:- )
Knedle orkiszowe z truskawkami i czekoladą |
Knedle orkiszowe z truskawkami i czekoladą |
Knedle orkiszowe z truskawkami i czekoladą |
knedle z czekoladą!? Toż to musiało byc niebo w ustach... Chciałabym taki obiad :D
OdpowiedzUsuńJak to mozliwe, ze sama na to nie wpadlam? :)
OdpowiedzUsuńNiby prosty pomysł, a i ja nie wpadłam na niego :)
UsuńPyszne! Wspaniale wyglądają, koniecznie muszę je zrobić;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA wyobrażacie sobie takie knedle z wiśniami i czekoladą? - czekam na wiśnie:)
OdpowiedzUsuńOj teraz naprawdę zaburczało mi w brzuchu :) obłędne knedle :)
OdpowiedzUsuńDo tej pory robiłam knedle z samymi truskawkami i... jakże się cieszę, że trafiłam na Twój wpis, bo teraz to nie wyobrażam sobie knedli truskawkowych bez dodatku czekolady!!! Pyszności!!!
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń