Dawno nie było żadnego nowego przepisu na domową wędlinę. Przyznam, że latem nie miałam po prostu ochoty na długie gotowanie. Kiedy jednak zrobiło się chłodniej z chęcią powróciłam do przygotowywania domowych wędlin. O tym, ze warto przygotowywać wędliny w domu nie muszę chyba nikogo przekonywać:-) Jeśli macie szynkowar i trochę wolnego czasu zachęcam Was do skorzystania z dzisiejszego przepisu na mielonkę z piersi indyka.
Składniki:
650 g zmielonego
mięsa z piersi indyka
250 g zmielonego
surowego boczku
3 płaskie
łyżeczki soli peklowej
1 łyżka suszonej
cebuli
1 łyżeczki
białego pieprzu
1 łyżeczka słodkiej
papryki
2 łyżeczki
oregano
1 płaska łyżeczka
żelatyny
Do zmielonego
mięsa z indyka i boczku dodać wszystkie składniki i dokładnie wymieszać. Szynkowar
wyłożyć workiem, przełożyć mięso dokładnie ubijając, tak aby pozbyć się niepotrzebnego
powietrza. Worek zawiązać. Nałożyć sprężynę i zamknąć szynkowar. Naczynie wstawić
do lodówki na minimum 24 godziny.
Następnego dnia szynkowar
umieścić w garnku z zimną wodą i podgrzewać do temperatury ok. 85˚C (woda
powinna delikatnie bulgotać). Mielonkę gotować około 1 godziny i 45
minut (lub kontrolując temperaturę wewnątrz mięsa, aż mielonka podgrzeje się do
temperatury 74ºC). Po wyjęciu z wody
szynkowar schłodzić w zimnej wodzie i odstawić do lodówki na 8 - 12 godzin.
Jeśli szynkę trudno wyjąć z naczynia, można garnek na chwile włożyć do gorącej
wody.
Smacznego :)
No, i to jest wędlina!!! :))) Ja, od kiedy kupiłam szynkowar, nie wyobrażam sobie, że mogłoby mi go zabraknąć- domowej wędliny nic nie przebije! :)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa ten szynkowar. U mnie póki co domowa wędlina to pieczony schab, bądź indyk :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy by to wyszło bez szynkowaru np w rękawie
OdpowiedzUsuńJa ostatnio własnie taką mielonkę z indyka robiłam, bardzo polecam, pychotka!
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie, idealny dodatek na kanapki :-)
OdpowiedzUsuńTez lubię swoje wędlinki, ale faktycznie nie zawsze jest na to czas i ochota...
OdpowiedzUsuń