4 października 2013

Zabielana zupa z leśnych grzybów


zupa grzybowa
Zabielana zupa z leśnych grzybów
Lubicie chodzić na grzyby? Uwielbiam spacery po lesie, a na hasło „Idziemy na grzyby”, budzi się we mnie duch rywalizacji. Kiedy jeździłam do lasu z rodzicami i siostrą, zawsze zbieraliśmy je na wyścigi – cóż zawsze wygrywał mój tata, do tej pory nie wiem jak on to robi:- ) W ostatni weekend nazbieraliśmy w lesie trochę grzybów (dzielnie walczyłam żeby mój koszyk był najpełniejszy).  Parę ususzyłam, kilka zjadłam w panierce, a z reszty ugotowałam zupę. Smaczna, z dużymi kawałkami grzybów i warzyw, wyjątkowego aromatu dodaje jej tymianek, który ostatnio zawojował moje serce:- )
Składniki:
·       300 g leśnych grzybów
·       1 cebula
·       2 łyżki masła
·       1 marchewka
·       1 pietruszka
·       ok. 10 cm kawałek pora
·       ok. 70 g kawałek selera
·       2 gałązki tymianku
·       2 liście laurowe
·       2 ziarenka ziela angielskiego
·       1 ½ l wywaru warzywnego, bulionu lub wody
·       sól, pieprz
·       4 ziemniaki
·       150 ml śmietany 18%
·       1 żółtko

Grzyby oczyścić, pokroić na mniejsze kawałki. Ziemniaki obrać, umyć, pokroić w grubą kostkę. Cebulę obrać, posiekać. Marchew, pietruszkę, seler i por umyć, pokroić w kostkę lub w półplastry.

W garnku rozgrzać masło włożyć cebulę z grzybami, lekko osolić i smażyć mieszając, aż grzyby puszczą sok. Przykryć i dusić na małym ogniu ok. 10 minut. Warzywa (oprócz ziemniaków) dodać do grzybów. Wlać bulion, dodać listki laurowe i ziele angielskie, gałązki tymianku, sól, pieprz – wymieszać. Po  20 minutach  dodać ziemniaki i gotować jeszcze 10 – 15 minut do ich miękkości. Wyjąć listki laurowe, ziele angielskie i tymianek.
Śmietanę rozmieszać z żółtkiem, zahartować dodając trochę gorącej zupy. Zupę zagęścić śmietaną – podgrzać, uważając, aby jej nie zagotować.
Zupę podawać posypaną tymiankiem.

Smacznego:- )

zupagrzybowa
Zabielana zupa z leśnych grzybów
zupa grzybowa
Zabielana zupa z leśnych grzybów
zupa grzybowa
Zabielana zupa z leśnych grzybów

4 komentarze :

  1. U mnie nawet małe wspomnienie o grzybach powoduje nerwowe podniecenie, rzucam wszystko i lecę do lasu :))
    Taka zupa to najcudowniejsze zakończenie grzybobrania...

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam zupę grzybową, Twoja wygląda wspaniale!

    OdpowiedzUsuń
  3. OJ szkoda, że brak czas na grzybobranie...:(
    Chętnie bym ugotowała taką zupkę.
    Pozdrawiam:D

    OdpowiedzUsuń